Zasłużeni dla Gminy Wieruszów

Zasłużony dla Gminy Wieruszów – Marian Poloński

Marian Poloński – urodzony w 1932 roku w Ziemi Sandomierskiej. Do szkoły podstawowej i średniej uczęszczał w Sandomierzu. Studia polonistyczne ukończył na Uniwersytecie Łódzkim.

Od 1956 roku rozpoczął pracę w Liceum Ogólnokształcącym w Wieruszowie gdzie pracował do 1990 roku jako nauczyciel języka polskiego i kierownik internatu. Jano nauczyciel był bardzo ceniony przez kolegów nauczycieli i szczególnie przez swoich wychowanków.

Z urodzenia działacz społeczny. Kiedy w Wieruszowie w 1958 roku powstaje Ognisko TKKF „PROSNA” zostaje jego członkiem, a od 1968 roku do 1985 roku pełni funkcję prezesa. W latach 1985 – 1998 pełni funkcję sekretarza Ogniska TKKF „PROSNA”. Od 1979 roku pozostaje członkiem Zarządu Wojewódzkiego TKKF w Kaliszu.

Pełni również wiele funkcji społecznych w Zarządzie Oddziału ZNP w Wieruszowie. W latach 1983 – 1994 jest prezesem Zarządu  Oddziału ZNP w Wieruszowie.

Zasiada przez wiele lat w Zarządzie Klubu Sportowego „PROSNA”.

W latach 1980-1988 jest przewodniczącym Miejsko – Gminnej Rady Narodowej w Wieruszowie, a wcześniej radnym Powiatowej Rady Narodowej. W październiku 1994 roku będąc na emeryturze podjął się na prośbę władz samorządowych trudnego zadania wydania lokalnej gazety „Ziemia Wieruszowska”. Z tego zadania wywiązał się znakomicie.

W marcu 1998 roku Marian Poloński po 42 latach pobytu w Wieruszowie zmienił miejsce zamieszkania i wrócił do Sandomierza.

Marian Poloński posiadał wiele odznaczeń państwowych i resortowych (łącznie 19) w tym: KKOOP, Złoty i Srebrny Krzyż Zasługi, Medal Komisji Edukacji Narodowej i inne.

Za swoją w większości bezinteresowną, społeczną pracę na rzecz naszego miasta, warto by jego nazwisko znalazło się wśród osób zasłużonych dla gminy i miasta Wieruszów.

Wpisem do Księgi Zasłużonych Gminy i Miasta Wieruszów uhonorowano Mariana Polońskiego na mocy uchwały Rady Miejskiej w Wieruszowie Nr LV/265/98 z dnia 16 czerwca 1998 roku. Link do uchwały: Treść uchwały

foto.powiatowy.pl

· 5 stycznia 2018 · 11:34