Z kronik Marcela Kowalczyka (4)
Lata 1930/1934.
W latach tych jak grzyby po deszczu powstają drużyny piłkarskie. Każde stowarzyszenie ma swoich piłkarzy. Dzięki temu o piłkarzach z Wieruszowa zaczyna mówić się z coraz większym szacunkiem. Drużyny z Wieruszowa grają już mecze z Ostrowem, Ostrzeszowem, Lututowem i Praszką. Przychodzą zwycięstwa nad Kępnem oraz Wieluniem.
W tym okresie najaktywniejszym stowarzyszeniem jest Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej (K.S.M.P.) – prowadzone przez Ks. Stanisława Wacławika. Dzięki niemu wybudowano obok Klasztoru przystań kajakową, zaczęto grę w tenisa stołowego (ping-pong). Był jednym z organizatorów imprez jakie odbywały się z okazji „Dni Morza”. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej posiadało dwie drużyny piłkarskie – KSMP- I i KSMP-II.
Pierwsza drużyna rozegrała między innymi mecz z okazji 10 lecia Stowarzyszenia z „Gedanią” Gdańsk – przegrywając 10:0.
Drużyna KSMP-I przed zwycięskim meczem z drużyną K.S. Ostrów – wynik 4:3 – rok 1934.
Źródło: Kronika Klubu Sportowego w Wieruszowie